Cicho cichuteńko
Nieśmiało wpełzł na usta
Z poczuciem winy
Dziwnej lekkości drwiny
Z odezwą żywego ducha
Co nie niańczy nie chucha
Bytuje gdzieś za rogiem
Niby to blisko
A jakże daleko
Jednak drogą świetlną
Przesyła wstępną
Do rozpoznania
Tudzież pomacania
Czy wygodna
Czy dobrze leży
Na pewno przymierzy
Nie zaszkodzi
Może pomoże
Radość
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz