Panie Boże przyjdź
Życie Ci odsłonię
Czarnych kartek stos
Zabierz z dłoni mych
Panie Boże przyjdź
Do mnie zagubionej
Pośród krętych dróg
Mijających dni
Panie Boże przyjdź
Mimo, że odeszłam
Pukam w Twoje drzwi
Proszę otwórz mi
Tak wiele trudnych spraw
I z żalu morza łez
Tak wiele krzywdy dziś
Oglądam niczym film
Lecz w Tobie siła jest
Miłości wiernych Ci
Bo Tyś nadzieją jest,
Że bólu jest gdzieś kres
To Tobie ufać chcę
Odnaleźć życia sens
Panie Boże przyjdź
Mimo, że uciekam
W ciemne progi dnia
Gasną światła lamp
Panie Boże przyjm
Marne me świadectwo
Serca wrzask to ja
Ile jeszcze zła
Tak wiele trudnych spraw
I z żalu morza łez
Tak wiele krzywdy dziś
Oglądam niczym film
Lecz w Tobie siła jest
Miłości wiernych Ci
Bo Tyś nadzieją jest,
Że bólu jest gdzieś kres
To Tobie ufać chcę
Odnaleźć życia sens
Panie Boże spójrz
Jestem Twą owieczką
Co jedność stada sens
Zgubiła w drodze gdzieś
Panie Boże bądź
Innych powiernikiem
Utul ich do snu
Ześlij radość znów
Tak wiele trudnych spraw
I z żalu morza łez
Tak wiele krzywdy dziś
Oglądam niczym film
Lecz w Tobie siła jest
Miłości wiernych Ci
Bo Tyś nadzieją jest,
Że bólu jest gdzieś kres
To Tobie ufać chcę
Odnaleźć życia sens