Dzień za dniem mija
W zakamarkach
Własnych lęków, ograniczeń
Krzyczysz stop!
Na śniadanie wychylasz szklankę złudzeń
Na obiad dożylnie podajesz optymizm
Wyczytany w mądrych księgach
Ludzi co czarowali rzeczywistość
Podwieczorek słomką wciągasz
Porcję uśmiechu
Kolację chochlą
Dziką potrzebę spokoju i ciszy
Chcesz strawić
Chcesz spać
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Kobieta
Jeśli spotkasz na swej drodze kobietę po przejściach nie oczekuj, że będzie łatwa. Taka kobieta nie ufa każdemu słowu. Ona nauczyła się s...