Nie chcę już śnić
Chcę po prostu być
Nie przystankiem, chwilą
Co chroni przed zawieją
Nie z przyzwyczajenia
Nie z komfortu tchnienia
Tkanym, gdy potrzeba,
Gdy brakuje nieba,
Gdy gwiazdy nocy odmawiają lśnienia,
Gdy ciemna chmura dzień przyćmiewa,
Chcę promieni Słońca
Pląsających jakby nie było końca,
W deszczu radości gościć chcę
Garściami szczęścia dławić się
Bez taktu i miary
Cudzych złych spojrzeń
Wyimaginowanych dążeń
Co cieniem otulają do snu
Obudzić się znów
Wstań
Zrób
piątek, 26 kwietnia 2019
środa, 10 kwietnia 2019
Ten czas
Nastał ten czas
Gdy wzrasta w nas
Twoja mądrość i siła,
O której mówilas
I której świadczyłaś
Codzienności byłaś wyznacznikiem
Rytmem dnia i wieczoru świecznikiem
Co odmierzał snu czas
Z zegarkiem w ręku bez lęku
Jechałam smakować
Dziś pozostało żałować,
Że tak krótko, że tak szybko
Gdy wzrasta w nas
Twoja mądrość i siła,
O której mówilas
I której świadczyłaś
Codzienności byłaś wyznacznikiem
Rytmem dnia i wieczoru świecznikiem
Co odmierzał snu czas
Z zegarkiem w ręku bez lęku
Jechałam smakować
Dziś pozostało żałować,
Że tak krótko, że tak szybko
wtorek, 9 kwietnia 2019
Noc
Niech dzień powie nocy,
Że tylko się z nią droczy
Zsyłając pustkę bezbrzeżną
Poczucie beznadziejną
Co przysłania sens trwania
Zagłusza serca drgania
Niech dzień powie nocy
By otworzyła oczy
Wtuliła w swoje ramiona
Ukołysała zraniona
Do snu
Że tylko się z nią droczy
Zsyłając pustkę bezbrzeżną
Poczucie beznadziejną
Co przysłania sens trwania
Zagłusza serca drgania
Niech dzień powie nocy
By otworzyła oczy
Wtuliła w swoje ramiona
Ukołysała zraniona
Do snu
Małe powroty
Życie nie jest złe lub dobre. Jest rolą, którą każdy z nas musi lub chce odegrać. Jeśli musi ...cóż lekko nie będzie, jeśli chce nawet kłody pokona z uśmiechem na twarzy. Dlaczego z usmiechem? Bo nigdy nie wiesz kiedy w twarz zaświeci Ci słonce, otuli promieniami i powie na taki usmiech czekałem, za takim usmiechem tęskniłem. I tylko ono będzie wiedziec ile bólu w nim zawarte, ile radości ukryte , ile szczęscia na dnie drzemie.
Kim jesteśmy i dla kogo?
Ale czy musimy byc dla kogos? Nie możemy być dla siebie?
Opleceni doświadczeniami, silniejsi o wygrane, słabsi o przegrane, mocni w postanowieniach, które milkną z każda łzą.
Niech milkną, wszak łza o ciszę się prosi
Nie o samotność a o ciszę by usłyszeć jak ulatuje kurz z przykrytych marzeń, planów
Tak, najwyższa pora zamienić pożółkły papier marzeń w czystą białą kartę
wypełnić ją kolorem i zanieść swiatu by wiedział, że trwamy, nadal marzymy,
ale śmielej, odważniej
jeszcze nie unicestwieni wierzymy, że jutro będzie lepiej
nie da sie powiadasz?
marzyłam kiedyś u ludziach? Cudownych, którzy przywrócą mi wiarę w sens istnienia
długo ich nie widziałam
papier pożółkł
a oni nadal przy mnie trwali
Czyż to nie piękne, że ziściło się to o czym śniłam? Czyż to nie cudowna niespodzianka zbudzić się pewnego ranka z przeświadczeniem, że choćby świat stanął w płomieniach mam z kim ugasic pożar? Tak, długo byłam ślepa
wracam do was z długiej podróży w głąb siebie
Kim jesteśmy i dla kogo?
Ale czy musimy byc dla kogos? Nie możemy być dla siebie?
Opleceni doświadczeniami, silniejsi o wygrane, słabsi o przegrane, mocni w postanowieniach, które milkną z każda łzą.
Niech milkną, wszak łza o ciszę się prosi
Nie o samotność a o ciszę by usłyszeć jak ulatuje kurz z przykrytych marzeń, planów
Tak, najwyższa pora zamienić pożółkły papier marzeń w czystą białą kartę
wypełnić ją kolorem i zanieść swiatu by wiedział, że trwamy, nadal marzymy,
ale śmielej, odważniej
jeszcze nie unicestwieni wierzymy, że jutro będzie lepiej
nie da sie powiadasz?
marzyłam kiedyś u ludziach? Cudownych, którzy przywrócą mi wiarę w sens istnienia
długo ich nie widziałam
papier pożółkł
a oni nadal przy mnie trwali
Czyż to nie piękne, że ziściło się to o czym śniłam? Czyż to nie cudowna niespodzianka zbudzić się pewnego ranka z przeświadczeniem, że choćby świat stanął w płomieniach mam z kim ugasic pożar? Tak, długo byłam ślepa
wracam do was z długiej podróży w głąb siebie
poniedziałek, 8 kwietnia 2019
Tęsknota
Obudzić się ze złego snu pragnę znów
Usłyszeć jak świszcze wiatr
Co mówi wstań
Usłyszeć jak świszcze wiatr
Co mówi wstań
To ja
Obudzić się by żyć
Obudzić się by żyć
Nie trwać
Słońca rytm wciąż poznawać
Smakować
Słońca rytm wciąż poznawać
Smakować
Tulić
Pieścić
Łkać
Tęsknotą naznaczony świat
Co wciąż do przodu gna
Zgarbiony od moich łez
On trwa
By zagarnął w objęcia cały ten żal
By był
Co wciąż do przodu gna
Zgarbiony od moich łez
On trwa
By zagarnął w objęcia cały ten żal
By był
By żył
Wciąż się śmiał
Obudzić się ze złego snu pragnę znów
niedziela, 7 kwietnia 2019
Mamuś
Będę pamiętać
Smak Twojej harbaty
Wyczytanej z gazety
Z liści zebranych na łące
Parzonej dla mnie
Bo poprosiłam
O smaku tym będę teraz śniła
I tęskniła mamo
Tęskniła...
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Kobieta
Jeśli spotkasz na swej drodze kobietę po przejściach nie oczekuj, że będzie łatwa. Taka kobieta nie ufa każdemu słowu. Ona nauczyła się s...